Dzień wcześniej zaplanowałam: jutro na śniadanie zjem
zapiekaną owsiankę ze śliwkami. Sprawdziłam składniki: płatki owsiane – są, jajka – są, mleko – jest,
daktyle – są, śliwki – kupiłam na targu. Nagle wieczorem pisząc kolejny wpis na
bloga doszedł mnie z kuchni odgłos zgniatanego kartonu po mleku… z jednej
strony dobrze – ekologicznie jest zgniatać puste opakowania, ale z drugiej to
nie fair – ja chciałam użyć tego mleka rano! Co robić? Nie zmuszę się raczej do
wyjścia do sklepu przed śniadaniem… Wtedy przemówiła do mnie potrzeba, matka
wynalazku i tak o 22 wieczorem ku swojemu własnemu zaskoczeniu zaczęłam robić
mleko ryżowe.
Ostatnio mleka roślinne są w modzie, choć osobiście nie
rozumiem ich fenomenu, a już na pewno ich kosmicznych cen, szczególnie w
kontekście tego jak łatwo przygotować je w domu.
Mleko ryżowe
- 50 gram ryżu (pół torebki) zalać wodą i gotować do lekkiego rozgotowania (aż ryż wchłonie wodę)
- Przełożyłam do blendera i dolać 1,5 szklanki gorącej wody, szczyptę soli i kilka kropli ekstraktu waniliowego
- Po zmiksowaniu przelałam do większego pojemnika i dodałam jeszcze więcej gorącej wody
- Przecedziłam przez sitko i przed 23 mleko na rano było gotowe
- Do pojemnika dorzuciłam rozkrojonego daktyla, żeby nadać mleku naturalnej słodyczy
Owsianka zapiekana ze śliwkami
- Pół szklanki płatków owsianych
- Szklanka mleka (krowiego lub roślinnego)
- Małe jajko
- Kilka daktyli
- Opcjonalnie olej kokosowy (lub masło) do wysmarowania foremki
- Kilka śliwek
Smarujemy foremkę, wsypujemy płatki, układamy daktyle i
śliwki, zalewamy mlekiem z roztrzepanym jajkiem. Nie dodawałam cukru, bo
słodyczy nadawały daktyle, a śliwki też były dojrzałe i słodziutkie.
Pieczemy ok. 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180
stopni (góra, dół).
Nie chcemy, żeby owsianka się zeschła, czekamy aż płatki
wchłonął płyny.
Można podawać też z innymi owocami, moja ulubiona wersja
jest z malinami, ale jadłam też z borówkami amerykańskimi i porzeczko-agrestem,
wszystkie wersje polecam!
❤️
OdpowiedzUsuń