Przeglądając książkę kucharską Yotam Ottolenghi Jerozolima,
zatrzymałam się nad przepisem na pieczone bataty ze świeżymi figami, moja uwagę
przykuło zdjęcie pieczonych w łupinkach batatów w lśniącym sosie – postanowiłam
wypróbować i nie pożałowałam! Jak zawsze nie obyło się bez kilku zmian: ze względu
na brak świeżych fig, pominęłam ten składnik, a
od siebie dodałam rukolę. Bez
zmian natomiast wykonałam pyszne sosy: cierpki, a zarazem słodki - na bazie
octu balsamicznego z palonym cukrem i słodkawo-ostry na bazie smażonych w
oliwie papryczek chilli i szczypiorku.
Składniki:
-
3 małe bataty
- 1 papryczka chilli
- 1 pęczek szczypiorku z malutkimi cebulkami
- rukola
- 8 łyżek octu balsamicznego
- 3 łyżki cukru
- 8 łyżek oliwy
- ser kozi
Wykonanie:
-
piec rozgrzewamy do 200 stopni
- bataty dokładnie myjemy i kroimy w ćwiartki, solimy obtaczamy w oliwie i wykładamy skórką do dołu na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia
- pieczemy ok. 25-30 minut, aż lekko się zrumienią i będą miękkie w środku
- rukolę płuczemy i wykładamy na talerze
- w jednym garnuszku podgrzewamy ocet balsamiczny z cukrem do czasu aż zgęstnieje
- w drugim rozgrzewamy oliwę i wrzucamy do niej posiekaną papryczkę i szczypiorek z cebulką, smażymy niedługo, żeby składniki się nie przypaliły, ale zmiękły i uwolniły aromat
- na talerz wykładamy upieczone bataty, polewamy dwoma sosami, a na górze rozkruszamy ser
cudowna, kolorowa i pozywna sałatka :)
OdpowiedzUsuń