Ponieważ w tym roku wiosna nie rozpieszcza pogodą, możemy spróbować przywołać ją chociaż na talerzu. W sklepach i na targach pojawiają się już szparagi, botwinka, rabarbar, młoda kapusta i wiele innych wyczekiwanych nowalijek. Co niestety nie oznacza, że zostały wyhodowane już przez naszych polskich rolników w ostatnie mroźne dni... Mój 'wiosenny' nabytek to zielone szparagi, kraj pochodzenia: Włochy. To one były inspiracją do wiosennego, włoskiego makaronu z sosem pomidorowym i tajemniczym składnikiem - burratą. A co to takiego? Burrata jest nazywana młodszą siostrą mozarelli i rzeczywiście tak jest, jest jeszcze delikatniejsza w konsystencji, prawie rzadka w środku, a w smaku delikatnie śmietankowa. Burratę można zastąpić w tym przepisie mozzarellą (najlepiej di bufala), serem kozim bądź posypać wiórkami z parmezanu, nadal pozostając we włoskim klimacie:)
Składniki:
- makaron pełnoziarnisty penne
- pęczek zielonych szparagów
- 1 puszka pomidorów
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oliwy (+opcjonalnie do skropienia)
- 1 burrata
- sól, pieprz do smaku
- gotujemy makaron
- przygotowujemy szparagi: odłamujemy końcówki łodyg (tak jak same się odłamią, usuwamy w ten sposób zdrewniałe, łykowate części), kroimy na 3-4 części
- łodygi szparagów wrzucamy na osoloną, gotującą się wodę, główki szparagów wrzucamy dopiero po 5 minutach, w sumie szparagi gotujemy ok 8 minut, odcedzamy i przelewamy zimną wodą
- przygotowujemy sos: w garnuszku umieszczamy łyżkę oliwy, pomidory, sól, pieprz, przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, gotujemy kilka minut
- makaron mieszamy z sosem pomidorowym i szparagami
- na wierzchu układamy rozerwaną palcami burratę
- opcjonalnie można oprószyć świeżo zmielonym pieprzem i skropić oliwą
Wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńI tak też smakuje:)
Usuń