We wpisach o Lizbonie i Porto wspominałam, że dorsz to "narodowa" ryba Portugalczyków, a każdy region ma swoje tradycyjne przepisy. Wszem i wobec znane są krokiety z suszonego dorsza czy Bacalhau à Brás z ziemniakami i jajkiem. Ja natomiast zasmakowałam w Bacalhau a' Braga, którego wbrew nazwie spróbowałam w Porto (w pamięci utkwił mi pyszny smak, ogromna porcja i kieliszek wina wypełniony dosłownie po brzegi).
Dorsz serwowany w Portugalii jest zawsze bardzo soczysty, podawany w grubym, mięsistym kawałku. Cieszę się, że ostatnio i u nas można w sklepach kupić bardzo dobrej jakości polędwicę z dorsza atlantyckiego. Korzystając z tego dobrodziejstwa polecam wypróbować poniższy przepis na dorsza z duszoną cebulą, papryką, oliwkami i pomidorami w lekko winnym sosie, podawany tradycyjnie ze smażonymi ziemniakami. Do obiadu mile widziany kieliszek białego wina.
Składniki:
- 2 kawałki polędwicy z dorsza atlantyckiego
- ok 4 łyżki mąki
- 1 duża cebula lub 2 średnie
- 1 papryka czerwona
- 1 duży pomidor świeży lub 3 łyżki pomidorów z puszki
- garść czarnych oliwek
- olej do smażenia
- 1-2 łyżki białego octu winnego lub octu jabłkowego
- ziemniaki (wedle uznania, smażone lub pieczone)
Wykonanie:
- cebulę kroimy w piórka, paprykę w paski, obrane pomidory w kostkę
- na patelni rozgrzewamy olej, smażymy cebulę, po chwili dodajemy paprykę, przykrywamy i dusimy kilka minut aż warzywa lekko zmiękną
- następnie dodajemy pomidory i ocet winny, dusimy przez ok 3 minuty
- na koniec dodajemy oliwki, odstawiamy na czas przygotowania ryby
- w czasie przygotowywania warzyw i ryby równolegle pieczemy lub smażymy ziemniaki
- rybę solimy i obtaczamy w mące
- na patelni rozgrzewamy olej i smażymy rybę na rumiano z każdej strony kilka minut
- na talerz wykładamy warzywa, a na nich układamy rybę
- podajemy z ziemniaki
Piękne, kolorowe i smaczne danie :)
OdpowiedzUsuńGdy byłem w Portugalii próbowałem różnych potraw w tym dorsza, nigdy jednak nie można spróbować wszystkiego.Gdy znów się tam wybierałem dostaliśmy wirusa i nic z wyjazdu nie wyszło, szczytem marzeń jest być w pięknej Portugalii i mieć obok taką piękną przewodniczkę kulinarną...
OdpowiedzUsuńZrobiłem wszystko wyszło pięknie i smacznie,bywając w pięknej Portugalii zawsze próbuję coś nowego- innego w tej materii
OdpowiedzUsuń