sobota, 7 marca 2015

Chicken Saagwala - Kurczak w indyjskim sosie ze szpinaku

Nie będę udawała, że samodzielnie opracowałam recepturę dania indyjskiego, więc już na wstępie zaznaczę, że inspirowałam się po pierwsze doświadczeniami z restauracji indyjskiej, kiedy jadłam Paneer Saagwala - indyjski ser w szpinkowym sosie oraz filmikiem Viren gotuje. Ponieważ nie miałam dostępu do indyjskiego sera oraz ponieważ mam mięsożernego męża dodałam do sosu kurczaka, którego z kolei przygotowałam metodą pieczenia w piecu w marynacie jogurtowej - dzięki czemu wyszedł niezwykle soczysty i miękki, nie wspominając już o walorach smakowych w połączeniu z sosem. Może nie każdy czuje się zachęcony do spróbowania patrząc na nietypowy ciemno zielony kolor dania, ale zaręczam, że jest przepyszne i pełne aromatów! Szczęścia dopełnił własnej roboty, świeży, pachnący i miękki chlebek naan. Polecam!




Składniki:
  • 250 świeżego szpinaku
  • 1 podwójna pierś kurczaka
  • pół kubeczka jogurtu
  • 1 zielona papryczka chilli
  • kilka centymetrów korzenia imbiru
  • 3 ząbki czosnku
  • kurkuma pół łyżeczki
  • kminek mielony łyżeczka
  • garam masala 2 łyżeczki
  • sól, pieprz
  • kozieradka łyżeczka
  • kolendra ziarna (mielone lub rozgniecione) łyżeczka
  • cynamon pół łyżeczki
  • 1 czubata łyżka mąki z ciecierzycy
  • 1 łyżka masła klarowanego
  • 1 cebula
  • 2 małe pomidory
Wykonanie:
  • piersi kurczaka kroimy grubą kostkę
  • przygotowujemy marynatę: pół małego kubeczka jogurtu, zielona papryczka chilli, plaster imbiru, ząbek czosnku, pół łyżeczki: kurkumy, kminku mielonego, duża szczypta soli, czubata łyżka mąki z ciecierzycy (wszystko łącze w blenderze) i nacieramy kurczaka
  • wstawiamy w płaskim w płaskim naczyniu żaroodpornym lub na blasze do piekarnika nastawionego na 180 stopni na 25 minut
  • w garnku podgrzewamy łyżkę masła klarowanego
  • dodajemy kminek mielony, kurkumę i cynamon
  • dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i smażymy aż zmięknie
  • przygotowujemy z pomocą blendera pastę imbirowo-czosnkową (imbir+czosnek+woda) i dorzucamy ją aby się przysmażyła
  • dodajemy kozieradkę i kolendrę oraz pomidory
  • dolewamy 2 łyżki wody i dusimy przez kilka minut
  • w tym czasie zagotowujemy wodę i  wrzucamy do niej liście szpinaku na 3 minuty
  • odcedzamy i przekładamy do wysokiego pojemnika, zalewamy połową szklanki chłodnej wody
  • miksujemy blenderem ręcznym na gładki sos
  • sos dodajemy do garnka
  • po 3 minutach dodajemy czubatą łyżkę garam masali
  • dodajemy kurczaka i bez przykrywania (inaczej szpinak zmieni kolor) podgrzewamy ok 5 mint
  • w razie potrzeby dodajemy wody, żeby sos  nie był za gęsty
  • solimy do smaku
  • podajemy z chlebkiem naan lub ryżem

Chlebki Nann:
  • 350g mąki
  • 3/4 szklanki mleka
  • 3/4 szklanki wody
  • łyżka drożdży świeżych
  • szczypta proszku do pieczenia
  • łyżeczka soli
Wykonanie:
  • Drożdże rozrabiamy z wodą, szczyptą cukru i szczyptą mąki. Odstawiamy  na 10 minut aż się uaktywnią.
  • Do dużej miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i dodajemy wodę z drożdżami
  • dodajemy olej i stopniowo wodę i mleko
  • mieszamy, wyrabiamy ręką aż do uzyskania lekpiej ale w miarę zbitej konsystencji
  • odstawiamy na min. 30 minut
  • oddzielamy małe porcje, rozciągami i rozwałkowujemy
  • wstawiamy do mocno rozgrzanego piekarnika, u mnie najwięcej to 200 stopni z termoobiegiem, górna półka
  • pieczemy ok 5 minut
  • powinny się ładnie zrumienić
 
 

5 komentarzy:

  1. Przepis wygląda bardzo apetycznie. Planujemy z mężem przygotować m.in. to danie podczas wizyty naszych gości w przyszłym tygodniu. Mam tylko pytanie odnośnie przypraw. Czy rzeczywiście ma to być kminek? W przepisach indyjskich zazwyczaj używa się kminu rzymskiego, a od kminku w smaku sporo się on różni. Drugą wątpliwość wzbudza u mnie kolendra w ziarnach. Nigdy takiej nie używałam, ale czy one powinny być wcześniej w moździerzu zmiażdżone czy też w jakiej postaci powinno się je dodać do potrawy? Być może moje pytanie jest głupie, ale tak jak wspominałam nigdy takiej kolendry nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o kolendrę to udało mi się kupić już gotowe mielone ziarna (kolendra mielona), ale wcześniej kiedy jej nie miałam rozgniatałam ziarna w moździerzu, można też w małym pojemniku blendera lub młynku. W tym przepisie rzeczywiście chodzi o kminek (koniecznie mielony), a nie kumin (czyli kmin rzymski), są to różne odmiany tej samej przyprawy i choć kumin jest typowy dla kuchni indyjskiej w tym przepisie użyłam kminku i bardzo dobrze sprawdził się smakowo.

      Usuń
  2. Ile wody należy dodać do pasty imbirowo-czosnkowej?

    OdpowiedzUsuń