Swego czasu kasza jaglana kojarzyła mi się wyłącznie z nijakością, ale teraz już wiem, że w ciekawych połączeniach wypada bardzo smacznie, a do tego ma wiele właściwości prozdrowotnych. Chociaż największą część tej potrawy stanowi kasza jaglana, dzięki dodatkowi podsmażonych porów, gotowanych brokułów i tartego żółtego smak nabiera nowego wymiaru. Świetnie smakuje z jogurtem, sosem czosnkowym lub sałatką.
- 450g brokułów (mrożone lub świeże)
- 3/4 szklanki suchej kaszy jaglanej
- 100g sera żółtego
- 1 łyżka sosu sojowego
- kawałek pora
- 3 łyżki bułki tartej
- olej do smażenia pora i placuszków
- 1 łyżka prażonego sezamu (opcjonalnie, użyłam bo akurat miałam)
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
- kaszę jaglaną przelewamy wrzątkiem i gotujemy w 1 i 3/4 szklanki wody ok 17 minut (kasza powinna być lekko rozgotowana, dzięki czemu kotleciki będą się dobrze lepiły)
- brokuły gotujemy do miękkości w osolonej wodzie, odcedzamy i tniemy na mniejsze kawałki i studzimy
- pora kroimy drobno i podsmażamy na 3 łyżkach oleju
- ser żółty ścieramy na tartce o grubych oczkach
- mieszamy w misce kaszę jaglaną, pora, brokuły, ser, sezam, sos sojowy, przyprawy
- formujemy kotleciki i obtaczamy lekko w bułce tartej
- smażymy na odrobinie oleju na złoto
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz