Zapiekanka kojarzy mi się z jesienią, ma kolory jak spadające liście, pięknie pachnie i równie dobrze smakuje. Przyznam, że sama chyba nie wpadłabym na to, żeby połączyć fetę, dynią, szpinak i pomidory, ale od czego są takie kulinarne talenty jak Jamie Oliver.
Sam pomysł rolowania płatów lazanii, choć wydawał się pracochłonny, okazał się szybki, efektowny i myślę, że nie będzie to ostatnie wydanie rotolo w moim wydaniu...
Przed zapieczeniem:
Po zapieczeniu:
Składniki:
5 płatów lazanii
pół puszki pomidorów i kilka łyżek przecieru pomidorowego
2 ząbki czosnku
pół łyżeczki tymianku
pół paczki mrożonego szpinaku
pół kostki fety
szklanka pieczonej dynii
sól, pieprz, gałka muszatołowa
tarty parmezan
Wykonanie:
makaron gotujemy (inaczej nie uda nam się go zrolować-chyba, że mamy świeży)
dynię pieczemy do miękkości, oddzielamy od skórki i zgniatamy widelcem na masę
szpinak podsmażamy na patelni z ząbkiem czosnku
do naczynia do zapiekania dodajemy pomidory i wyciskamy ząbek czosnku i tymianek
odcedzamy makaron, układamy na każdym płacie (jeśli płaty są wąskie trzeba połączyć dwa) dynię, szpinak i pokruszoną fetę
doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową
zwijamy w rulon i tniemy na 8 kawałków
rolki układamy w sosie pomidorowym
posypujemy parmezanem
zapiekamy 15 minut w piekarniku w temperaturze 180 stopni