W sobotę nigdy nie robię ‘zwykłego śniadania’. Mam więcej
czasu i chętnie przygotowuję coś innego niż kanapki. Tego dnia obudził mnie chłód, a za oknem prószył pierwszy śnieg – wiedziałam, że śniadanie będzie na ciepło – wybór
padł na tosty francuskie o pomarańczowym aromacie.
Składniki dla 2 osób
- 9 kromek chałki
- 1 jajko
- ¾ szklanki mleka
- łyżka miodu
- sok wyciśnięty z połówki małej pomarańczy
- skórka otarta z 1 małej pomarańczy
- cynamon
Składniki połączyłam w szerokiej misce i zanurzyłam w nich
kromki chałki. Poleżały tak kilka minut, w międzyczasie rozgrzałam na patelni
masło i ułożyłam kromki. W trakcie smażenia dodawałam masło, tak żeby chałka usmażyła się na złoto, ale nie przypaliła.
Po wyłożeniu na talerz posypałam cukrem pudrem i odrobiną skórki z
pomarańczy. Do tego kubek kawy i dzień rozpoczął się słodko, syto i smacznie ;)
Smacznie ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego śniadania:)
OdpowiedzUsuń