Obiad na upały: spaghetti cukiniowe z sosem cytrynowo-ziołowym
W gorące dni wybieram dania, które wykonuje się przy
minimalnym użyciu kuchenki i piekarnika. Makaron, który prezentuję można nawet przygotować
całkiem na surowo, jest wykonany z cukinii przy użyciu specjalnej obieraczki
zwanej temperówką do warzyw (można dostać na Allegro). Ja jednak nie mam w
zwyczaju jeść surowej cukinii, więc moje zielone ‘spaghetti’ wrzuciłam na kilka
minut na patelnię skropioną oliwą. Makaron
podałam z pysznym orzeźwiającym sosem (który w ogóle nie wymaga gotowania) na
bazie oliwy i soku z cytryny z czosnkiem i dużą ilością świeżych ziół (ja miałam akurat w
mojej balkonowej kolekcji bazylię, kolendrę i tymianek, ale można użyć tego co właśnie
macie w domu, lub po prostu to co najbardziej lubicie).
do tego dodoałabym kilka suszonych pomidorów ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będą pasowały!
UsuńTakie danie z chęcią bym zjadła ☺
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takiego spaghetti :)
OdpowiedzUsuń